Po całym zamieszaniu związanym z filmem o wokaliście Queen możemy być już pewni, że ta ważna filmowa produkcja powstanie. Od kilku miesięcy wiadomo przede wszystkim, kto zagra główną rolę, czyli kto wcieli się w postać Freddiego Mercury'ego. Jednak od tamtego czasu nie było wielu informacji związanych z tym filmem.
Wszystko jednak zmieniło się za sprawą wywiadu przeprowadzonego przez VH1 Radio Network. Na pytania prowadzącego odpowiadał sam Brian May. Najpierw mówił o filmie:
Produkcja niedługo ruszy. Zaczynamy zdjęcia w maju. Na ten moment ja i Roger nieco się od tego odsuwamy, ponieważ mamy wspaniały zespół, który świetnie radzi sobie pod przewodnictwem Grahama Kinga, prawdopodobnie najlepszego niezależnego producenta filmów. Pozwolimy im robić to, co do nich należy i będziemy mieli przy tym nadzieję, że powstanie coś interesującego.
Następnie o tym, czego w ostatnich miesiącach nauczył się o sztuce filmowej:
Nauczyłem się wiele na temat powstania filmów. Można na przykład odkryć, że filmy w rzeczywistości nie opowiadają historii, zapewniają rozrywkę i pozwalają odbyć fascynującą podróż. Zawsze zdajesz sobie sprawę, że to wszystko nie jest prawdą. Ale jaka jest prawda? Każdy, kto opowiada daną historię widzi ją inaczej, ale ogólnie wydaje mi się, że nasz film będzie bardzo zajmujący.
Najważniejszą informacją przekazaną przez słynnego gitarzystę jest to, że producentem obrazu o wokaliście Queen będzie sam Graham King. Był on producentem tak znanych filmów jak: "Aviator", "Infiltracja", "Miasto Złodziei", "Operacja Argo", czy "World War Z".
Warto przypomnieć, że ostatnio o zespole Queen pisaliśmy przy okazji ogłoszenia trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych. W rolę wokalisty ponownie wcielił się młody i zdolny Adam Lambert (więcej TUTAJ).
mg
