Choć przód autokaru został niemal doszczętnie rozwalony, nikomu z Fear Factory nic się nie stało. Gitarzysta Dino Cazares poinformował:
Ze wszystkimi w porządku, jesteśmy tylko w szoku. Nie pomaga to, że jest 4:30 rano, a na zewnątrz pada śnieg!
Wypadek zapewne pokrzyżuje trochę plany koncertowe grupy, bo środek transportu z pewnością trzeba będzie zmienić, lecz my niezmiernie cieszymy się, że ekipa jest cała i zdrowa.
Ostatnia płyta grupy, „Genexus” (m.in. z utworami „Soul Hacker” i „Dielectric”), ukazała się 7 sierpnia 2015 roku, jednak Fear Factory podczas obecnej trasy po Europie z okazji 20-lecia płyty „Demanufacture” zdecydował się grać właśnie ją w całości.
ud
KOMENTARZE