Jeden z nich, Jody Michael, twierdzi, że może zbudować gitarę, która sprawi, że gra na tym instrumencie będzie sprawiała mniej bólu. Dzięki temu gitarzysta Alex Lifeson, który cierpi na artretyzm, nie musiałby rezygnować z kariery scenicznej, a aktualna, trwająca do 1 sierpnia 2015 roku, trasa nie byłaby ostatnią trasą Rush.
Jody Michael to wielki fan kanadyjskiego zespołu. Na co dzień zajmuje się jednak głównie prowadzeniem firmy Artisan Bass Works. Jakiś czas temu opatentował technologię ANSIR i teraz tworzy wyjątkowe instrumenty. Gryf gitary zamiast układać się poziomo, wznosi się do góry, dzięki temu łatwiej jest poruszać po nim ręką. Zdaniem twórcy patentu ludzie z artretyzmem, zespołem cieśni nadgarstka i zapalniem ścięgna mogą grać jak dawniej.
Twórca nietypowych gitar opowiada portalowi teamrock.com o swoim pomyśle i o tym, jak zrodziła się jego miłość do Rush – zespołu, którym świat szerzej usłyszał dzięki jego rodzinnemu miastu Cleveland:
W 1973 roku wraz z grupą przyjaciół wysłałem kasetę z nagraniami Rush do lokalnej radiostacji. Dzwoniliśmy tam ciągle i domagaliśmy się piosenek Rush. Nie twierdzę, że przyłożyliśmy rękę do ich sukcesu, ale gdzieś w głębi sądzę, że w jakiś sposób pomogliśmy.
Jak cudownie by było, gdyby się okazało, że przypadkiem pomogliśmy rozpocząć Rush karierę, a teraz 40 lat później moglibyśmy ją wydłużyć. Bardzo chcielibyśmy zbudować Alexowi instrument albo zaprojektować go wraz z nim. Mamy klientów, którzy odmłodzili swoje kariery dzięki naszym instrumentom.
Przedstawiciele firmy przywołują niezależne testy i opinie grających na nich ludzi, którzy zdecydowanie, dzięki właściwej postawie ciała, czują ulgę. Wierzą, że dzięki ich gitarze miliony ludzi na cały świecie mogłoby jeszcze zobaczyć Rush na żywo. Czekamy, co na to najbardziej zainteresowany, czyli Alex Lifeson.
ud