Eddie Vedder podczas koncertu Pearl Jam na festiwalu Bonnaroo w pewnym momencie poprosił zgromadzonych pod sceną fanów:
Słuchajcie, mam tort urodzinowy dla pewnej dziewczyny, ale nie mam żadnych świeczek. Jeśli zapalicie ekrany swoich telefonów, mogą posłużyć jako świeczki. Kiedy ona dmuchnie, możecie je wyłączyć.
Dziewczyną, dla której wokalista (z udziałem publiczności) przygotował taki prezent, była jego 12-letnia córka Olivia. Wszyscy zgromadzeni – podobno ponad 19 tys. osób – odśpiewali jej ponadto o 1:30 w nocy „Sto lat”. Poniżej znajdziecie kilka zdjęć z tej wyjątkowej imprezy.
Pearl Jam zaprosił na galę Hall Of Fame wszystkich swoich perkusistów
ud
KOMENTARZE