Legendarny producent Kim Fowley zmarł 15 stycznia tego roku, miał 75 lat. W swojej bogatej karierze współpracował z takimi wykonawcami jak KISS i Alice Cooper, działał również jako muzyk – opublikował dziesiątki albumów solowych. Niedawno odbył się jego pogrzeb, został pochowany w Hollywood Forever Cemetery w Los Angeles.
Serwis TMZ ujawnił, że producent miał bardzo nietypowe ostatnie życzenie. Chciał, żeby zdjęcie jego zwłok zdobiło okładkę magazynu dla fetyszystów znanego pod tytułem "Girls and Corpses" (w wolnym tłumaczeniu "Dziewczyny i zwłoki"). Co ciekawe, taki magazyn rzeczywiście istnieje i jest wydawany na terenie Stanów Zjednoczonych.
Jak ujawniono, producent kontaktował się z szefostwem pisma już w 2012 roku i prosił o umieszczenie jego zdjęcia na okładce. Oczywiście zaraz po tym, gdy umrze. Udział w tym przedsięwzięciu miała wziąć jego ówczesna dziewczyna. W międzyczasie Fowley się z nią jednak rozszedł. Nie wiadomo czy obecna żona producenta, która decydowała o jego ciele, spełniła jego – niezwykle osobliwe – ostatnie życzenie…
A dla tych, którzy nie wierzyli, że gazeta "Girls and Corpses" naprawdę istnieje:
mg