Jakiś czas temu pisaliśmy, że Mike Portnoy chciałby wrócić do zespołu Dream Theater. Co prawda muzyk szybko sprostował, że była to wypowiedź dotycząca hipotetycznej sytuacji i dodatkowo wyrwana z kontekstu. Dziennikarze podchwycili jednak temat i w jednym z wywiadów zapytano, czy James LaBrie widziałby Portnoya w szeregach Dream Theater.
Wokalista odpowiedział:
Nie sądzę, żeby taka sytuacja miała kiedykolwiek miejsce. Ponieważ, co najważniejsze, Mike Mangini jest pełnoprawnym członkiem zespołu, jest fenomenalnym perkusistą i może robić to, co każdy członek naszego zespołu. Pomaga nam realizować nasze muzyczne plany. I będzie naszym perkusistą aż do momentu, gdy przestanie dla nas grać. Mike Portnoy był ważnym elementem naszej przeszłości i powinien tym pozostać.
Wygląda więc na to, że sprawa została wyjaśniona. Szczególnie, że Mike Portnoy mówił niedawno, że jego nowym muzycznym domem jest zespół The Winery Dogs (więcej TUTAJ).
mg