Dlaczego tak kochamy letnie festiwale?

/ 20 sierpnia, 2015

Niedawno prezentowaliśmy zestawienie najciekawszych muzycznych festiwali na świecie. W Polsce też nie brakuje podobnych imprez. Dlaczego tyle osób co roku zamiast spokojnego urlopu na plaży wybiera trzy lub cztery dni pod namiotem przy głośnych dźwiękach, niejednokrotnie w brudzie, pyle i pocie?

Reżyser i producent Michael Raspatello postanowił się tego dowiedzieć i nakręcić o tym film.

To nie będzie film z koncertu czy zza sceny jak z każdego zwykłego festiwalu. Ani nie oczernia, ani nie gloryfikuje przemysłu festiwalowego. To zbiór historii konkretnych ludzi, ujęcie tego, co się dzieje, gdy 100 tysięcy osób zjeżdża się na festiwalowy weekend.

Twórcy dokumentu rozmawiali śledzili z kamerą grupę swoich bohaterów w wieku od 20 do 40 lat podczas festiwalu. Materiał chcą uzupełnić rozmowami z ludźmi z branży, dziennikarzami oraz archiwalnymi nagraniami z pierwszej Lollapaloozy oraz Woodstocku w 1999 roku. Żeby dokończyć swoje dzieło, potrzebują finansowego wsparcia. Po obejrzeniu poniższego trailera kilka groszy (a w tym przypadku raczej centów) na „Festival” dorzucić możecie za pośrednictwem strony indiegogo.com.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także