Nowe dzieło DevilDriver "Winter Kills" zostanie wydane 27 sierpnia. Będzie to pierwsza płyta zespołu, która ukaże się na rynku z logo wytwórni Napalm Records, a nie jak dotychczas Roadrunner Records.
Nadchodzące wydawnictwo nagrywano w Audio Hammer Studios na Florydzie oraz w domowym studio w Los Angeles, którego właściciel jest Dez Fafara, wokalista DevilDriver. Nad produkcją czuwał Mark Lewis, który współpracował już z takimi zespołami jak Whitechapel, czy The Black Dahlia Murder. Produkował on również dwie wcześniejsze płyty grupy ("Beast" oraz "The Last Kind Words").
– Jesteśmy dumni z tego, że sami wyznaczamy dla siebie ścieżki. DevilDriver był zawsze i będzie na wieki wychodził poza określone ramy i będzie dostarczał coś innego z płyty na płytę. Nie możemy być kojarzeni z żadną konkretną sceną, ani gatunkiem metalu i będziemy nadal robić wszystko na swoja modłę z wystawionym środkowym palcem dla jakiegoś status quo – stwierdził Dez Fafara, wokalista DevilDriver.
Amerykanie zapowiedzieli również, że już niebawem wyrusza w trasę koncertową promująca "Winter Kills". Jesienią i zimą grupa będzie występować w Stanach Zjednoczonych, natomiast w 2014 roku zawita na Stary Kontynent.
Poprzedni album studyjny DevilDriver to "Beast" z 2011 roku. Płytę promował singiel zatytułowany "Dead To Rights":
pg
KOMENTARZE