Prace nad ósmym studyjnym albumem Deftones postępują. Choć Chino Moreno w pewnym momencie zwolnił, gdyż w międzyczasie musiał się zająć także Team Sleep i ich drugim krążkiem „Woodstock Sessions Vol. 4”, na początku lipca mógł oficjalnie poinformować:
Skończyłem nagrywać swoje partie wokalne na płytę 🙂 -chino
Finished recording my voice parts for record. 🙂 -chino
Posted by Deftones on 3 lipca 2015
Gitary i perkusja zarejestrowane zostały już wcześniej. Teraz jeszcze miksowanie i mastering. Możemy uznać, że wszystko idzie zgodnie z planem i następca „Koi No Yokan” ukaże się jesienią.
Wokalista jakiś czas temu przyznał, że nowe wydawnictwo będzie zupełnie inne niż to, co Deftones wydawał do tej pory. On sam tym razem inspirował się byłym frontmanem The Smiths, Morrisseyem. Muzycy zaś sporo eksperymentowali, szukali nowych rozwiązań i pomysłów. Zapewnił, że płyta będzie świetna, ale jednocześnie wyraził obawy, że ortodoksyjni fani mogą nie być zadowoleni. Dla nich pozostaną poprzednie nagrania, np. z „Romantic Dreams”.
ud | fot. Gabriel Rocha, CC BY 2.0