Po „Rapture of the Deep” (2005) na kolejną płytę Deep Purple, „Now What?!”, czekać trzeba było aż osiem lat. Tym razem będzie to mniej trwało. Basista Roger Glover napisał właśnie na Facebooku, że na następny krążek wszystko oprócz wokali jest już gotowe.
Zaczęliśmy pracować nad nową płytą 28 stycznia w Nashville. Trzynaście dni przedprodukcji i trzynaście dni nagrań w studiu. Szczęśliwa trzynastka, bo mamy trzynaście ścieżek, wszystkie są już skończone, poza wokalami. Przypadek?
Ile z nich znajdzie się na albumie, trudno powiedzieć… może wszystkie, może nie. Nawet nie zaczynam opisywać tej muzyki, to niemożliwe w żadnym przypadku. Wystarczy, że napiszę, że słuchałem surowych miksów i na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
Płyta, podobnie jak poprzedniczka, wyprodukowana zostanie przez Boba Ezrina. Niedługo muzyk spędzi tydzień z Ianem Gillanem, by doszlifować teksty. Wokalem zarejestrowane zostaną już w kwietniu w Toronto.
DP STUDIO REPORT – MARCH 2016We started the next album in Nashville on the 28th January. Thirteen days of…
Opublikowany przez Deep Purple na 11 marca 2016
Nie wiemy, czy nowej płyty można się spodziewać przed koncertem Deep Purple w Polsce latem 2016 roku. Kto wie, może muzycy, inżynierowie dźwięku i producenci nas zaskoczą?
8 kwietnia 2016 roku – mniej więcej w tym samym czasie, gdy Ian Gillan zawita do studia nagraniowego – Deep Purple wejdzie do Rock and Roll Hall of Fame. Niestety prawdopodobnie podczas tej ceremonii nie wystąpią byli członkowie zespołu, tacy jak Ritchie Blackmore, Glenn Hughes czy David Coverdale.
ud
