David Lee Roth niedawno w swoim autorskim programie „The Roth Show” podzielił się akustycznym utworem „Ain’t No Christmas”. Padają tam znamienne słowa:
Sure looked good on paper, once upon a lie.
Happily never after, and I'm not okay to drive.
Let's put the pin back in this one, and say we both survived.
Last blank space on the map I think we've arrived…
Quittin' while you're ahead ain't quittin', and I'm quittin'.
W wolnym tłumaczeniu ostatnie zacytowane wersy brzmią mniej więcej tak:
Odznaczmy to już i stwierdźmy, że oboje przetrwaliśmy.
Ostatnia biała plama na mapie, do której dotarliśmy…
Odchodzę…
Fani Van Halen wpadli w konsternację. Wokalista zaczął się tłumaczyć:
To poezja. To nie ma nic wspólnego z Van Halen.
Ale kilka dni później dodał:
Po przemyśleniach stwierdzam, że jeśli każda praca jest autobiograficzna, to może ten utwór jest o Van Halen.
Czy David Lee Roth odchodzi z zespołu? Nie mamy oficjalnego potwierdzenia. Być może to wciąż nadinterpretacja.
Niemniej jednak inny frontman kapeli, Sammy Hagar, który twierdzi, że w obecnym Van Halen nie ma chemii, pewnie już zaciera ręce… Ostatnio coraz częściej w wywiadach wspomina coś o powrocie i powoli poprawia swoje relacje z Eddiem Van Halenem.
ud