Damon Albarn zniesiony ze sceny przez ochroniarza

/ 6 lipca, 2015

Damon Albarn 4 lipca 2015 roku razem z projektem Africa Express bawił się tak wyśmienicie, że czas chyba stanął dla niego w miejscu. Muzycy wykonali nie tylko większość utworów z płyty „Maison Des Jeunes” z grudnia 2013 roku, lecz także covery Gorillaz czy The Clash („Should I Stay or Should I Go”).

Artysta zdecydował się zostać na scenie na dobre. Podczas pięciogodzinnego koncertu wspomagali go nie tylko muzyk Africa Express Nick Zinner, Seye Adeklan czy Songhoy Blues, lecz także kolega z Blur, Graham Coxon.

Była czwarta nad ranem, ale Damon Albarn nie zamierzał kończyć i rozbawiony zachęcał fanów do domagania się kolejnych bisów. W końcu ze sceny zniósł go ochroniarz.

Muzyk nie skomentował występu. Podejrzewamy, że więcej na Roskilde może nie wystąpić. Chyba, że z Blur, który powstrzyma go przed podobnymi szaleństwami. Choć sądząc po teledysku do „Ong Ong” z ostatniej płyty „The Magic Whip”, to nigdy nic nie wiadomo…

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także