Damon Albarn w 2002 roku wraz z malijskimi muzykami Afelem Bocoumem, Toumanim Diabaté i przyjaciółmi nagrał płytę „Mali Music”. Od tego czasu nieprzerwania angażuje się w promocję tamtejszej sceny muzycznej. W latach 2012–2013 pod szyldem Africa Express dołożył kilka swoich groszy do albumów „Maison Des Jeunes” oraz „In C Mali”. Władze Mali postanowiły mu się za to odwdzięczyć.
I tak Damon Albarn został „lokalnym królem” Mali. Przy okazji jedna z nowych klas w jednej ze szkół została nazwana jego imieniem. Muzyk opowiada o tym BBC:
Nie jestem przyzwyczajony do tego typu wyróżnień. Jednak zobaczenie nowej klasy – sali dedykowanej muzyce i tańcowi – to coś wspaniałego. Właśnie tam jest moje serce.
Z formacją Africa Express zawsze występuje z wielką przyjemnością. Pamiętacie ich zeszłoroczny występ podczas festiwalu Roskilde w Danii, gdy po pięciu godzinach Damon Albarn nie miał dość i ze sceny musiał znosić go ochroniarz?
Poniżej znajdziecie krótką relację BBC, jak muzyk został malijskim królem.
ud