Slipknot od samego początku istnienia był zespołem niezwykle oryginalnym i nowatorskim. To właśnie dzięki nietuzinkowemu podejściu do tworzenia muzyki zyskali tak ogromną popularność. Zwracało również uwagę, że zespół współtworzy tak wielu muzyków – szczególnie, że w muzyce rockowej najpopularniejszy model to ten z czterema członkami.
W Slipknot jest ich aż dziewięciu. Dlaczego? Stara się odpowiedzieć Corey Taylor:
Po prostu trzeba tak wielu osób, żeby uwolnić hałas z naszych głów. Chodzi o to, że zawsze chcieliśmy stworzyć coś wyjątkowego i jedną z rzeczy, która miała nas do tego doprowadzić, było dołączanie kolejnych muzyków. Gdy ja wchodziłem do zespołu było nas tylko ośmiu. W pewnym momencie zrozumieliśmy, że tracimy jeden ważny element i nie byliśmy w stanie zrobić tego, co chcieliśmy z muzycznego punktu widzenia. Jesteśmy jednym z tych zespołów, który chce zrobić "na żywo" dokładnie to samo, co na płycie, dlatego potrzebujemy tak wielu muzyków – chodzi o realizm.
Zespół opublikował w tym roku znakomicie przyjęty i sprzedający się album ".5: The Gray Chapter". W związku z promocją tego wydawnictwa muzycy odwiedzą również nasz kraj – pojawią się na przyszłorocznym Impact Festivalu (więcej na temat imprezy TUTAJ).
mg