Wszyscy fani muzyki i dobrego kina bez wątpienia byliby pod wrażeniem, gdyby w jednym z najlepszych filmów Quentina Tarantino – "Pulp Fiction" – pojawili się Courtney Love i Kurt Cobain. Nie było to wcale niemożliwe, ponieważ jak się okazuje… oboje otrzymali propozycję pojawienia się w tej filmowej produkcji. Mieli wcielić się w rolę, które ostatecznie przypadły Rosannie Arquette i Ericowi Stoltzowi.
Wystąpili oni w tej scenie:
O tym, że taka oferta została wystosowana wspomniała Courtney Love w wywiadzie dla V Magazine:
Mogę powiedzieć, że powodem, dla którego on [Kurt Cobain – przyp. mg.] podziękował Tarantino na odwrocie "In Utero", było to, iż ekipa Tarantino zaoferowała mi i Kurtowi wystąpienie w "Pulp Fiction". Mieliśmy zagrać role Arquette i Stoltza. Zapytali najpierw mnie, żeby mogli później łatwiej dotrzeć do Kurta.
Wokalistka zdradziła, że ona nie było specjalnie zainteresowana udziałem w filmie, a Kurt najzwyczajniej w świecie stchórzył.
Film "Pulp Fiction" trafił do kin w maju 1994 roku i okazał się ogromnym sukcesem. Obraz zdobył wiele prestiżowych nagród, w tym Oscara za "Najlepszy scenariusz oryginalny". W produkcji pojawili się między innymi John Travolta, Samuel L. Jackson, Uma Thurman, Bruce Willis czy Harvey Keitel.
mg
