Cieszanów Rock Festiwal: wyjątkowy koncert Acid Drinkers

/ 15 maja, 2014

Acid Drinkers zagra całą płytę "Infernal Connection", Happysad album "Wszystko Jedno", R.U.T.A / Paprika Korps przygotują wspólny, 90-minutowy set koncertowy, siły natury przywiezie Łąki Łan, a karnety od dzisiaj w promocyjnej cenie 60 zł za sztukę. To nadal jeszcze nie wszystkie atrakcje jubileuszowego Cieszanów Rock Festiwal 2014.

Rąbka tajemnicy na temat szykowanej niespodzianki uchyla zespół Acid Drinkers, który z okazji piątej edycji cieszanowskiego festiwalu, zagra jedyny raz, słynną, wydaną 20 lat temu płytę "Infernal Connection". Do tego okolicznościowego wykonu Kwasożłopy dorzucą zestaw największych hitów ze swojej dyskografii. O tamtych wydarzeniach sprzed 20 lat, z iście rock’n’rollowym humorem, opowiada Titus –  wokalista, basista, tekściarz i lider Acidów:

W połowie nagrywania albumu "Infernal Connection" wycofał się wydawca płyty, firma Loud Out Records. Litza natychmiast pojechał ze studia w Gdyni do Warszawy i ubił interes z jakąś hurtownią – mieliśmy wydawcę! Pamiętam jeszcze, że wyrzuciłem część sprzętu przez okno w studio, skończyła się kasa na jedzenie [na wódkę była] i jedliśmy kaszę z pieprzem 🙂

Wokalista Acidów mówi również o tym, który numer na płycie lubi najbardziej oraz  dlaczego to niepowtarzalny w historii kapeli album:

Świetnie mi się słucha otwierającego płytę "Infernal Connection" numeru "Hyperenigmatic Stuff of Mr. Nothing", a w wykonaniach koncertowych uwielbiam "Dancing in the Slaughter-House" i "Backyard Bandit". To, co jest na tym albumie wyjątkowe, w kwestii Acidowej oczywiście, to jego muzyczna zwartość – jest jak rockowy monolit. Do dzisiaj nie wiem jak nam się to udało osiągnąć 😉

Jubileusz młodego, podkarpackiego festiwalu przypieczętuje również Happysad, który dla festiwalowej publiczności przygotował okolicznościową niespodziankę w postaci całego, wydanego 10 lat temu krążka "Wszystko Jedno". Od tej płyty kariera Happysad nabrała wielkiego rozpędu.

Więcej o Cieszanów Rock Festiwal TUTAJ.

mg | fot. Rafał Kotylak

KOMENTARZE

Przeczytaj także