Mimo, że zespół Soundgarden znów tworzy – po niespełna 15-letniej przerwie – Chris Cornell nie zawiesił kariery solowej. Tworzy nadal swoją muzykę i współpracuje ze swoimi dawnymi kolegami z zespołu. Uważa jednak, że to idealne rozwiązanie: „Jedną z rzeczy, którą może zrobić solowy artysta to zamknąć się samemu w pokoju na jak długo chce, ze swoimi pomysłami i muzyką. Jednak wspaniale jest znów grać z Benem, Mattem i Kimem (pozostali członkowie Soundgarden – przyp. red.) ponieważ to doskonała odmiana od tworzenia samemu. To pozwala zachować pewną równowagę”.
Chris Cornell dodał również, że uwielbia grać i tworzyć w samotności, dlatego nie ma zamiaru porzucać kariery solowej. To z pewnością doskonała wiadomość dla jego fanów.
redakcja
KOMENTARZE
