Niewykluczone, że Dave Mustaine już wie, kto dołączy do Megadeth i przygotuje piętnasty album amerykańskiego zespołu. Niestety, ale poza nim – i pewnie kilkoma innymi osobami – nikt nie ma pojęcia, kto dołączy do zespołu. Nic więc dziwnego, że media i inni muzycy prześcigają się w pomysłach dotyczących tego, kto obsadzi dwa stanowiska: perkusisty i gitarzysty.
Jeśli chodzi o to pierwsze, to wiemy na pewno, że nie będzie to jeden z faworytów fanów Megadeth, Dave Lombardo. Nie będzie to również były muzyk zespołu, Nick Menza. Ale to właśnie on zasugerował w opublikowanym przez siebie filmiku, że przy perkusji w Megadeth zasiądzie Chris Adler z Lamb of God:
Cóż, czy w związku z tym, że Adler zagra na nowej płycie Megadeth, ja powinienem dołączyć do Lamb of God? Mi to pasuje. Chris, rządzisz! Jeden z moich ulubionych perkusistów. Powodzenia.
Z tej wypowiedzi wynika, że Menza jest pewien, iż to właśnie Adler zasili szeregi Megadeth. Jednak póki informacji nie potwierdzi szef szefów zespołu, czyli Dave Mustaine, niczego nie możemy być pewni. Jak wynika z informacji publikowanych przez media, lider Megadeth już zna nazwiska nowych członków jego zespołu, ale jak na razie nie podzielił się nimi z opinią publiczną.
Uważacie, że Chris Adler byłoby odpowiednim człowiekiem na to stanowisko?
mg