Takie sytuacje pokazują prawdziwą moc internetu. Pomysłowy, acz spłukany Jake – fan grupy Slayer – nakręcił i opublikował film w serwisie YouTube. Pokazał w nim swoją miłość do rozpadającego się Forda Escorta z 1997 roku, którego postanowił sprzedać, a za zarobione pieniądze chciał dostać się na koncert grupy Slayer, który odbędzie się w Los Angeles. To nawiązanie do filmu "Lincoln Lawyer", znanego w Polsce jako "Prawnik z Lincolna".
Filmik trafił w końcu do panów z zespołu, a ci… nakręcili własną odpowiedź. Tom Araya zasugerował, żeby Jake nie sprzedawał auta, ponieważ bez niego będzie mu trudno dostać się do LA – został bowiem wpisany na listę VIP jako gość zespołu Slayer.
Miło? Miło!
mg
KOMENTARZE