Informowaliśmy niedawno, że CIA i wojsko stosowało do tortur utwory zespołu Red Hot Chili Peppers. Były to informacje potwierdzone przez jednego ze świadków, który przebywał przez kilka miesięcy w więzieniu Guantanamo, oraz poinformowano o tym fakcie w specjalnym raporcie, z którym zapoznał się amerykański Senat.
Sam zespół nie wypowiedział się oficjalnie w tej sprawie, ale jeden z reporterów TMZ "złapał" na parkingu perkusistę Red Hot Chili Peppers i zapytał go, czy pochwala podobne praktyki:
Oczywiście, że nie – nasza muzyka jest pozytywna, człowieku. Ma sprawiać ludziom przyjemność. W ogóle mi się to nie podoba. To totalna bzdura! Na przykład zapętlony i puszczony głośno utwór "Under the Bridge" jest torturą? Daj spokój, stary.
Nie wiadomo, czy panowie z Red Hot Chili Peppers będą oficjalnie interweniowali w tej sprawie. Jeden z zespołów – Skinny Puppy, którego muzykę używano do torturowania więźniów w Guantanamo – pozwał amerykański rząd i wystąpił o odszkodowanie w wysokości… 666 tysięcy dolarów.
Powiedzcie sami – czy to jest tortura?
mg