Jak donoszą amerykańskie media, Barack Obama, który właśnie kończył rodzinny wyjazd na Hawaje, postanowił odwiedzić Eddiego Veddera, wokalistę grupy Pearl Jam. Muzyk i jego bliscy mieszkają w Kailui, niedaleko miejsca, gdzie wypoczywał prezydent Stanów Zjednoczonych. Przed wyjazdem z Hawajów Barack Obama postanowił więc odwiedzić swojego przyjaciela. Rodziny spędziły wspólnie kilkadziesiąt minut, co skrzętnie odnotowały amerykańskie media.
Dlaczego prezydent Stanów Zjednoczonych spotkał się z wokalistą Pearl Jam? W 2012 roku Vedder brał udział w kampanii prezydenckiej Baracka Obamy i walczył o jego reelekcję (zagrał między innymi koncert na Florydzie). Lider Pearl Jam od zawsze angażuje się w sprawy polityczne i społeczne, chętnie i często wygłasza ostre i bezkompromisowe komentarze dotyczące bieżących wydarzeń.
Spotkanie Obamy i Veddera miało charakter prywatny. Nie ujawniono żadnych szczegółów z nim związanych. Oczywiście poza tym, że w ogóle do niego doszło.
mg