Axl Rose nadal próbuje zakazać memów o sobie

/ 24 listopada, 2016

W czerwcu tego roku Axl Rose zażądał od Google’a usunięcia z wyników wyszukiwania swojego zdjęcia robionego mu podczas jednego z koncertów Guns N’ Roses w Winnipeg w Kanadzie w 2010 roku. Autorem fotografii jest Boris Minkevich, pracujący na co dzień w jednej z kanadyjskich agencji prasowych.
 
Wokalista powoływał się wtedy na amerykańską ustawę DMCA obowiązującą od 1998 roku. Według niego rozpowszechnianie tej fotografii łamie jego prawa. Po blisko pół roku zdjęcie bez problemu można nadal znaleźć dzięki wyszukiwarce  – wystarczy wpisać frazę „fat Axl” (gruby Axl). Muzyk i jego zespół prawników działają zatem dalej, by nie było to możliwe.
 
Niedawno oficjalną wiadomość w związku z tym odebrał portal dailydot.com. Redakcja strony relacjonuje:
 

Daily Dot otrzymał notę w związku z DMCA we wtorek rano, wysłaną z polecenia Rose’a. Wysłana została przez Web Sheriff, antypiracką firmę z Wielkiej Brytanii, która pomaga chronić klientom ich własność intelektualną oraz prawa autorskie. Zwykle jest zatrudniana przez artystów, studia, wytwórnię w celu usunięcia pirackich materiałów z internetu, zwłaszcza przecieków.

 
Dziennikarze dalej podkreślają, że Axl najwyraźniej nie wie, jak działa efekt Streisand. Im bardziej będzie się starał, tym ludzie chętniej będą rozpowszechniać to zdjęcie.
 

Mem, jak można było przewidzieć, miał krótkie życie. Google Trends pokazuje, że po początkowym szczycie zainteresowanie nim spadło znacząco – dopóki Rose nie wystosował do Google’a oficjalnego pisma w sprawie DMCA. Wtedy mem znów stał się wiralem.

 
Może frontman Guns N’ Roses powinien częściej spoglądać na miłe internetowe grafiki z sobą w roli głównej? Albo wziąć przykład od Jamesa Hetfielda z Metalliki, który pokochał memy ze sobą i stołem?
 
 

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także