Wydawało się, że w 2007 roku – gdy zespół The Police się reaktywował – powstanie nowy album brytyjskiej legendy. Było wiele szumnych zapowiedzi, koncertów i planów, ale poza wznowieniem archiwalnych albumów nie pojawił się żaden premierowy materiał. Fani byli bez wątpienia zawiedzeni, ale jak wynika ze słów Andy'ego Summersa – on również liczył i nadal liczy na więcej.
Muzyk rozmawiał z magazynem Something Else! i został zapytany, czy pojawiła się możliwość nagrania nowej płyty po zakończeniu trasy koncertowej w 2007 roku:
To bez wątpienia byłoby wspaniałe. Jestem pewien, że to coś, o czym marzy wiele osób, ale to się nie wydarzyło. Choć mogło być niesamowite. Po prostu nie wydaje mi się, żeby Sting zrobił coś podobnego – bądźmy szczerzy.
W dalszej części wywiadu muzyk mówił o swoim nowym muzycznym projekcie nazwanym Circa Zero. Wydaje się, że zaangażowanie w tworzenie nowego zespołu jest rozsądne, ponieważ szansa na reaktywację i nagrania nowego albumu przez The Police jest w tych okolicznościach liczeniem na cud.
Pozostaje nam więc słuchać ponadczasowych klasyków z lat minionych, co w gruncie rzeczy nie jest ciężką karą…
mg