Muzyk Sepultury niedawno w długim wywiadzie dla magazynu „Metal Temple” opowiadał o nadchodzącej płycie grupy „Metal Messiah” (premiera 13 stycznia 2017 roku), promującej ją trasie koncertowej (podczas której zagrają także w Polsce) oraz, między innymi, o najnowszych technologiach.
Padło również pytanie o zespół Metallica i ich najnowsze dokonanie „Hardwired… to Self-Destruct”. Gitarzysta nie skąpił pochwał.
Kocham tę płytę. Myślę, że to najlepsza rzecz, którą zrobili w ostatnich latach. Oczywiście zajęło im trochę czasu, by wydać ten album. Podoba mi się bardziej niż „Death Magnetic”. Jest luźniejszy, słychać, że cieszą się grą ze sobą. Widać, że tworzyli ten materiał bez zawracania sobie głowy innymi sprawami. Jest wspaniały.
Metallica to fantastyczny zespół, wciąż wpływają na wiele osób, a sposób, w jaki wydali płytę – teledysk do każdego utworu – to niesamowite i inspirujące. To wspaniałe, wciąż zasługują na tytuł największego zespoły metalowego na świecie.
Andreas Kisser generalnie chwalił kolegów z branży: w tym roku podobał mu się też nowy Anthax, Testament, Opeth, Megadeth, Hatebreed…
Całej rozmowy wysłuchać możecie poniżej, fragment o Metallice znajdziecie od 15:20. Jeśli zaś mielibyście ochotę na nową Sepulturę, to w sieci znajdziecie już utworu „I Am the Enemy” oraz „Phantom Self”.
ud
