Alice Cooper to muzyk z ogromnym doświadczeniem. Widział na swojej drodze niejedno, co daje mu prawo do oceny aktualnej sytuacji na scenie rockowej. A ta – przynajmniej zdaniem słynnego wokalisty – nie jest w najlepszej kondycji, czego wyraz Cooper dał w wywiadzie dla Fuse:
Czuję, że to całe pokolenie powinno zjeść steka. Może powinni rzucić wegetariańskie jedzenie i wpompować nieco krwi do swojego organizmu. Rock ‘n’ roll to nie 'Happy happy happy, everything's okay. We're The Lumineers, let's clog dance’. Jeśli chce zobaczyć zespół wykonujący folkowy taniec, to oglądam The Lumineers.
Na przykład Mumford & Sons są wspaniali w tym co robią. Ale to nie jest rock ‘n’ roll. Nie nazwyajcie tego tak. To obraza dla rock ‘n’ rolla.
Zakładam, że oni chcą być zespołem folkowym i rozumiem, że chcą wyglądać jak inni. Jestem jednak staromodny i uważam, że jeśli ktoś jest w zespole, to musi być banitą. Jeśli nie grasz według tych zasad, jesteś rock 'n' rollowym wyrzutkiem. Nie znaczy to, że musisz być po narkotykach, ale jeśli wychodzisz na scenę, to nie grasz na gitarze akustycznej.
Stwierdzam na koniec 'Dobra – nie chcecie być zespołem rockowym, super. Lepiej dla nas'. Jest więcej miejsca dla Foo Fighters czy Green Day, dla zespołów, które rzeczywiście grają rocka. Nie rozumiem, czemu wszyscy tak bardzo boją się być rockową kapelą.
Przypomnijmy, że Alice Cooper już niedługo pojawi się w Polsce (więcej o jego koncercie TUTAJ).
mg