Cliff Williams zakończył właśnie swoją niespełna 40-letnią przygodę z zespołem AC/DC. Basista odchodzi na zasłużoną emeryturę, a podczas pożegnalnego koncertu salutuje mu sam Angus Young. W tych okolicznościach fani z całego świata mają tylko jedno pytanie – co dalej?
Pewien znany i ceniony brazylijski dziennikarz muzyczny, Jose Norberto Flesch, zdradził, że wie jak rysuje się przyszłość legendarnego zespołu:
Angus Young nie przejdzie na emeryturę, będzie kontynuował swoją przygodę z zespołem. Zatrudni nowych muzyków, a w składzie pozostanie Axl Rose. Axl i Angus ponadto na poważnie chcą nagrać nowy album AC/DC, za który zabraliby się po trasie „Not In This Lifetime Tour” Guns N’ Roses.
Nie wiemy co prawda, skąd dziennikarz to wszystko wie, ale brzmi… zaskakująco prawdopodobnie. Szczególnie, gdy spojrzymy na to, jak przez całą karierę Angus Young dowodził zespołem – odchodzący muzycy, nieważne jak w danym czasie znaczący, nigdy nie byli dla niego przeszkodą. Wcześniej czy później znajdował nowych ludzi, a najlepszym przykładem jest zastąpienie Briana Johnsona wspomnianym już frontmanem Guns N’ Roses.
A Waszym zdaniem jak potoczy się przyszłość AC/DC?
mg
