Jeszcze do końca nie opadły emocje po premierze płyty legendy polskiego heavy metalu – Turbo "Piąty Żywioł", a już zespół przygotowuje kolejną niespodziankę. W marcu pojawi się w naszych sklepach anglojęzyczna wersja tego albumu zatytułowana "The Fifth Element". Właśnie zakończyły się nagrania wokali w poznańskim studio Perlazza.
Tomasz Struszczyk tak podsumowuje swoją pracę:
Sesję nagraniową anglojęzycznych wokali zaplanowaliśmy w Perlazza Studio na trzy dni. Dość odważnie, ale okazało się, że poszło bardzo sprawnie i mieliśmy jeszcze zapas. Widać materiał już ośpiewany, dlatego wszystko odbyło się bez problemów, praca z Perłą to sama przyjemność.
Więcej problemu nastręczało napisanie angielskich tekstów, jako że dla mnie tekst związany jest nierozerwalnie z utworem, do którego jest napisany, nie chciałem pisać nowych tekstów. Natomiast przetłumaczenie polskich na angielskie, tak aby zachować rytmikę i dodatkowo rymy, nie jest rzeczą prostą. Udało się, chociaż zajęło to praktycznie tyle samo czasu, co pisanie tekstów polskich.
Przypomnijmy, "Piąty Żywioł" także zarejestrowany został pod okiem Przemysława Perły Wejmanna, ex-gitarzysty Acid Drinkers, w jego studio w Poznaniu. Zespół Turbo postawił tym razem na klasyczne brzmienie, którym zdobyli tak wielkie uznanie w Polsce. Na nowej płycie jest zdecydowanie prościej niż na poprzednich krążkach, ale za to bardziej melodyjnie.
Efekt tej pracy poznamy już w marcu, w kwietniu natomiast płyta swoją premierę będzie miała w Europie i Stanach Zjednoczonych.
W tej chwili zespół kontynuuje trasę koncertową "Piąty Żywioł Tour", w ramach której zagrają koncerty:
mg