Will.i.am przyznał, że początkowo podchodził sceptycznie do fenomenu trasy „Eras Tour” Taylor Swift, ale koncert artystki całkowicie zmienił jego zdanie. Wokalista Black Eyed Peas zdradził, że to właśnie występ Swift zainspirował zespół do własnej serii koncertów w Las Vegas.
W radiu SiriusXM, will.i.am zdradził, że nadchodząca seria koncertów Black Eyed Peas w Las Vegas nie doszłaby do skutku, gdyby nie występ Swift. Co ciekawe, na początku lider zespołu podchodził do koncertu z dużym sceptycyzmem:
Każdy mówił o tym show Taylor Swift. Naprawdę to hype’owali. Myślałem sobie: „Jak dobre to może być? To tylko koncert”. Kiedy ludzie coś tak wychwalają, często okazuje się, że wcale nie jest to takie wspaniałe. Ale zdecydowałem się pójść. I wiesz co? To było hardcore. Najlepsza rzecz na świecie.
Black Eyed Peas dostali już wcześniej ofertę koncertów w Las Vegas, ale początkowo odmówili. Jednak po obejrzeniu jednego z lipcowych koncertów Swift we Włoszech, will.i.am zmienił zdanie:
Poszedłem na koncert Taylor z mocno krytycznym nastawieniem. A wyszedłem jak: „Wow, zdecydowanie bierzemy Vegas. Zróbmy to”. To było tak hipnotyzujące, że natychmiast zadzwoniłem do naszego menadżera i powiedziałem: „Hej, ta oferta z Vegas jest nadal aktualna? Mówimy: tak. Właśnie byłem na koncercie Taylor Swift i robimy to”. Dzięki Taylor jestem pełen energii i inspiracji. Dziękuję, Swift.
W efekcie Black Eyed Peas rozpoczną swoją rezydenturę w Las Vegas w lutym 2025 roku, a zakończą najwcześniej w maju tego roku.
Tymczasem Taylor Swift jest zaledwie trzy koncerty od zakończenia swojej historycznej globalnej trasy. Ostatnie koncerty odbędą się 6–8 grudnia w Vancouver.