Fani tego wcielenia Nicka Cave’a mogą czuć się rozczarowani. Ten zespół już raczej nie wróci.
Najważniejszym zespołem Nicka Cave’a pozostaje The Bad Seeds, choć on sam miał w swoim życiu wiele zespołów. W 2006 roku z częścią składu The Bad Seeds powołał zespół Grinderman, z którym nagrał dwa albumy. Jednak od ponad dekady Grinderman jest nieaktywny i raczej już tak pozostanie.
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” przeprowadzonym przez Jacka Nizinkiewicza, Jim Sclavunos zapytany o szanse powrotu Grinderman, opowiedział:
Bardzo lubiłem ten zespół, ale niestety, muszę przyznać, że można już o nim mówić w czasie przeszłym. Nick nigdy nie czerpał takiej radości z grania i tworzenia z The Bad Seeds jak z obecnym składem. Towarzyszy mu radość, pewność i spokój, którego pewnie nie będzie chciał burzyć. Nie wiem, czy Grinderman jest mu potrzebny na obecnym etapie. Nie sądzę.
Nick Cave jednak nie zapomniał całkowicie o twórczości Grinderman, na niektórych koncertach The Bad Seeds w tym roku grał utwór „Palaces Of Montezuma”. Niestety nie zagrał go w Polsce (zobacz naszą relację z Łodzi).
Cały wywiad z Jimem Sclavunosem znajdziecie w listopadowym numerze „Teraz Rocka” dostępnym w sprzedaży od 30 października.