Niedawno David Gilmour wspominał, że chciałby sprzedać prawa do muzyki Pink Floyd. Niewykluczone, że niedługo tak się stanie…
David Gilmour powiedział niedawno w rozmowie z „Rolling Stone”, że chciałby sprzedać prawa do muzyki Pink Floyd:
Moim marzeniem jest, żeby pozbyć się tego całego procesu decyzyjnego, który się z tym wiąże. Nie interesuje mnie to z finansowego punktu widzenia. Interesuje mnie tylko to, by wydostać się z bagna, po którym poruszam się od dłuższego czasu.
Jego wypowiedź to echa kolejnych nieporozumień z Rogerem Watersem, które nasiliły się po rozpoczęciu konfliktu zbrojnego w Ukrainie. Ale zdaniem „Financial Times” to nie tylko nerwowa reakcja na te wydarzenia – podobno sprzedaż katalogu Pink Floyd jest realnym scenariuszem.
Zdaniem dziennikarzy wspomnianej gazety, na stole leży 500 milionów dolarów, które jest gotowe wyłożyć Sony Music. Dokładnie tyle samo firma zapłaciła za muzykę Bruce’a Springsteena w 2021 roku.
W tym samym artykule podano, że nie jest to pierwsza próba zakupu katalogu Pink Floyd, a poprzednie zakończyły się niepowiedzeniem. Nie ma więc gwarancji, że tym razem strony dojdą do porozumienia.
Niedawno światło dzienne ujrzał solowy album Gilmoura, „Luck and Strange”. Więcej na jego temat przeczytacie we wrześniowym „Teraz Rocku”, który dostępny jest w sprzedaży.
WRZEŚNIOWY „TERAZ ROCK” – KUP TERAZ w E-SKLEPIE
