Krzysztof Cugowski skomentował niedawną wypowiedź na temat wysokości swojej emerytury.
Krzysztof Cugowski, który 6 września wydał album „Wiek to tylko liczba”, przez lata kojarzony był jako głos zespołu Budka Suflera, z którym nagrał wiele niezapomnianych płyt. Wielka kariera w Polsce jednak nie przełożyła się na wysokość jego świadczeń emerytalnych.
Kilka miesięcy temu Cugowski w „Super Expressie” przyznał, że jego emerytura wynosi zaledwie 1700 złotych i dodał:
Nie dałbym rady przeżyć z tego, co ZUS jest mi łaskaw zapłacić, więc będę musiał śpiewać do śmierci, jak Mieczysław Fogg.
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” Łukasz Wewiór zapytał wokalistę o ten komentarz. On odparł:
Ja, niestety, nie gryzę się w język. Ktoś mnie zapytał o wysokość świadczeń i odpowiedziałem. To się teraz ciągnie… Ale nie narzekam, to jest konsekwencja życia w PRL-u. Wtedy zawodu, który uprawiam, formalnie nie było i żadne składki nie były odprowadzane. Nie jest jednak tak, że muszę występować, bo mam swoje zasoby i oczywiście bym sobie poradził. Ale jak patrzę na rówieśników, którzy przestali działać zawodowo, to widzę, że się rozsypują w oczach. Póki mogę, chcę śpiewać.
Cały wywiad z Krzysztofem Cugowskim, w którym mówi między innymi dlaczego nie wróci do Budki Suflera, znajdziecie we wrześniowym numerze „Teraz Rocka”, który jest już w sprzedaży.
WRZEŚNIOWY „TERAZ ROCK” – KUP TERAZ w E-SKLEPIE