Były basista zespołu Metallica – Jason Newsted – od jakiegoś czasu angażuje się w swój własny projekt muzyczny, który nazywa się po prostu Newsted. Jednak jego przeszłość, czyli współpraca z jednym z najbardziej rozpoznawalnych zespołów w historii muzyki metalowej, nadal budzi emocje.
Muzyka przepytał również na tę okoliczność redaktor pisma Teraz Rock, Jacek Nizinkiewicz:
Wokół powodów twojego odejścia z Metalliki narosło wiele nieporozumień. Dlaczego rozstałeś się z zespołem?
Odchodząc z Metalliki, uratowałem życie swoje i ich. James był pijącym na umór alkoholikiem. Bardzo agresywnym i nieprzewidywalnym w najgorszy z możliwych sposobów. Nie wiedział, co mówił dzień wcześniej. Nie wiedział, co robił chwilę wcześniej. Podczas tras tracił kontrolę nad swoim życiem. Było coraz gorzej. Wiele razy lądował w szpitalu. Gdyby nie zrobił sobie przerwy po moim odejściu, James dawno by nie żył. Dopiero moje odejście otrzeźwiło Metallicę.
(…)
Lars wściekł się na ciebie, że zostawiłeś zespół w kryzysowej sytuacji, co dobrze widać w filmie Some Kind Of Monster.
Ciekawe, bo trzy, cztery miesiące przed odejściem sygnalizowałem, że mam dość i musimy zrobić przerwę. We wrześniu i w październiku 2000 roku mówiłem im, że odejdę z zespołu, ale nikt się tym nie przejmował. Nikt nie zwracał uwagi na moje słowa. Na miesiące przed odejściem z grupy nikt nie próbował mnie zatrzymać, porozmawiać ze mną, zainteresować się moim stanem ducha. Patrzyłem Kirkowi w oczy i mówiłem, że odchodzę. Kiedy Lars był u mnie w domu mówiłem, że odchodzę.
Powyższy wywiad w całości będzie można przeczytać we wrześniowym wydaniu czasopisma Teraz Rock, które pojawi się w kioskach już jutro. Jason Newsted, poza wspomnieniami na temat odejścia z Metalliki, mówił o swoich muzycznych wzorcach oraz wspominał pobyt w naszym kraju.
To i wiele więcej już jutro!
mg
