Maciej Maleńczuk ma jednoznacznie negatywne zdanie na temat platformy Spotify.
Niedawno z płytą „Spider” powrócił zespół Homo Twist. Albumu jednak nie znajdziemy na popularnych serwisach streamingowych, jak Spotify. Dlaczego? Maciej Maleńczuk twierdzi, że nie zamierza publikować tej płyty na Spotify.
W wywiadzie dla programu „Mellina” Marcina Mellera w Esce Rock Maleńczuk powiedział wprost:
Jestem wrogiem Spotify. Spotify to dostęp do muzyki dla biedaków, dla hołoty, dla plebsu, dla kogoś, kto nie ma pieniędzy. Ludzie z klasą słuchają muzyki z płyt. Mówię całkowicie serio. Oczywiście, jeśli ktoś bardzo potrzebuje sobie włączyć jakąś piosenkę to niech sobie włączy Spotify, ale mojej piosenki tam nie będzie. Nie lubię tego czegoś. Płacą jakieś żenujące pieniądze. W ogóle nie płacą. A zapłacili Meghan i Harry’emu 20 milionów funtów za wywiady. Dziękuję bardzo. Moja stopa na Spotify nie postanie. Baj baj Spotify.
Na płycie „Spider” Homo Twist znalazło się 17 najważniejszych z 33-letniej historii grupy utworów w nowych wersjach.
Oprócz 17 najważniejszych w dyskografii utworów Homo Twist, wydawnictwo jest bardzo bogato i kunsztownie zdobione. W tym pięknym, limitowanym albumie deluxe znajdziemy poligrafię obfitującą w zdjęcia i niecodzienne, m.in. uwypuklonego złotego pająka (tytuł albumu zobowiązuje), płytę CD oraz grawerowany pendrive, również z motywem…pająka.