Damon Albarn nie jest fanem najnowszego albumu The Rolling Stones. Nie spodobała mu się też jego promocja.
Damon Albarn z Blur w wywiadzie dla „Les Inrockuptibles” przyznał, że bardzo zdenerwowała go promocja albumu „Hackney Diamonds” The Rolling Stones i nie spodobało mu się też to, co zespół umieścił na płycie. The Rolling Stones ogłosili premierę swojego nowego albumu podczas konferencji w teatrze Hackney Empire w Londynie.
Albarn mówi:
Wkurzyli mnie tym. Moja rodzina żyje w Hackney i to, w jaki sposób się tam zjawili, bardzo mnie wkurzył. Nic nie zrobili dla Hackney, nigdy tam nie zagrali, nigdy nic od siebie nie dali. Po prostu sobie tam pojechali. Co za nonsens. Posłuchałem ich nowej piosenki i obejrzałem teledysk do „Angry” pokazujący ich na różnych etapach życia na billboardach. I jeszcze uprzedmiotowiona ta młoda kobieta (aktorka Sydney Sweeney – red.). Co to ma być? Podoba mi się idea poświęcenia całego życia jednej rzeczy, ale prawda jest taka, że stali się gorsi. Gorsi w usiłowaniu pozostania sobą. Nie rozumiem tego. Robią dokładnie taką samą muzykę, ale jest gorsza. W robieniu czegoś takiego pewnie nie ma żadnej radości.
Więcej o najnowszym albumie The Rolling Stones znajdziesz w grudniowym numerze „Teraz Rocka”, który jest już w sprzedaży.
GRUDNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE