Jak należy interpretować okładkę nowej płyty Blur? Jej znaczenie nie jest optymistyczne.
W lipcu zespół Blur powrócił z nowym albumem zatytułowanym „The Ballad of Darren”. To jego pierwsze wydawnictwo od czasu „The Magic Whip” z 2015 roku.
Płytę zdobi ponura okładka z kłębiącymi się czarnymi chmurami. Jaki jest jej sens? W wywiadzie dla „Teraz Rocka” przeprowadzonym przez Bartka Koziczyńskiego opowiedział o nim perkusista Dave Rowntree, mówiąc, że zdjęcie symbolizuje stan, w jakim znalazła się Wielka Brytania po Brexicie:
Tak wygląda w tej chwili kraj. Nie wiem, czy tak samo jest w reszcie świata. Ale u nas tak właśnie czujemy. Czarne chmury, które długo majaczyły na horyzoncie, zaczynają nas przysłaniać. Próbujemy żyć normalnie, ale normą jest to, że jak idziesz do supermarketu i szukasz konkretnej rzeczy, znajdujesz puste półki. Do niedawna czegoś takiego się nie widywało. A teraz owszem, bo rząd nie zdołał znaleźć środków zastępczych po zamknięciu granic z Europą. Świeże owoce i warzywa gniją na ciężarówkach w oczekiwaniu na przekroczenie granicy… Dziwna sprawa. Jesteśmy jednak Brytyjczykami i staramy się żyć, jak zwykle. Gdybyśmy byli Francuzami, już płonąłby budynek parlamentu (śmiech). Okopalibyśmy się w centrum Londynu, zbudowali barykady i wywalczyli władzę. Ludzie przejęliby stery i wszystko naprawili, ale my jako Brytyjczycy po prostu robimy swoje. Pływamy sobie w tym basenie. A chmury tuż tuż…
Cały wywiad z Dave’em Rowntreem znajdziecie w sierpniowym numerze „Teraz Rocka”, który jest już w sprzedaży.
SIERPNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE