Oli Sykes mówi, dlaczego Bring Me The Horizon nie wróci do starego brzmienia

/ 8 sierpnia, 2023


Fani wczesnego Bring Me The Horizon nie mają co liczyć na powrót do korzeni. Dlaczego?


Bring Me The Horizon to zespół, który ciągle się zmienia. Grupa zaczynała blisko 20 lat temu jako zespół metalcore’owy, a dziś jest jedną z największych gwiazd łączących metal z popem i elektroniką. Czy możliwy jest powrót do brzmień z początków grupy?

W wywiadzie dla radia KFMA wokalista Oli Sykes twierdzi, że nie:

W jakimś sensie nie możemy już być zespołem, którym byliśmy. Nie potrafilibyśmy tego robić z przekonaniem i autentycznością, bo rozwijamy się, starzejemy, dojrzewamy, a nasze gusta się zmieniają. Tak po prostu jest i nic się nie da z tym zrobić. Niekiedy fani pytają nas, czy tracimy coś wyjątkowego i jest to pytanie, które zadawałem sobie przez lata. Niektórzy są smutni, że nie gramy już tak ciężko. Czy mają rację? Niewiele jest w mainstreamie takich zespołów, jak Bring Me The Horizon. Dziesięć lat temu nie do pomyślenia byłoby, że będziemy gwiazdą wielkiego festiwalu albo największym rockowym zespołem świata. A nagle ludzie zaczęli mówić takie rzeczy. Czasem sobie myślę, że powinienem słuchać fanów i nie powinniśmy rozwadniać naszego brzmienia, bo jesteśmy jednym z ostatnich zespołów, który właściwie gra ciężką muzykę. Jednocześnie trzeba zostać wierny sobie. Nie możemy tworzyć muzyki dla fanów. To niemożliwe. Ale możemy dać rezonować temu, co mówią, a nie reagować nerwowo i mówić, że będziemy robić, co chcemy.

Nowa płyta Bring Me The Horizon ukażę się 15 września pod tytułem „Post Human: NeX GEn” i będzie kolejną z serii płyt pod szyldem „Post Human”.

Klawiszowiec Jordan Fish w wywiadzie dla „Kerrang!” tłumaczył niedawno, że Bring Me The Horizon pracuje nad kilkoma projektami naraz:

Robimy teraz różne płyty. Myśleliśmy, że pójdzie nam to bardzo szybko, ale z wielu powodów tak nie było. Teraz pracujemy jednocześnie nad czterema płytami pod szyldem Post Human. Trwa to dłużej, bo jednocześnie pracujemy nad częścią trzecią i czwartą. Na czwartej chcemy grać ciężej, co ogranicza ciężar innych części. Nie chcemy, żeby wszystkie brzmiały tak samo. Wyzwaniem było granie cięższych rzeczy na płycie, która nie jest metalowa.

Najnowszy singel opublikowany przez „Bring Me The Horizon” zatytułowany jest „AmEN!”.

KOMENTARZE

Przeczytaj także