Niedawno Roger Waters ogłosił, że nagrywa na nowo kultowe „The Dark Side of the Moon”. Okazuje się, że styczność z tą interpretacją miał już perkusista Pink Floyd, Nick Mason.
Roger Waters jakiś czas temu zszokował świat rocka, gdy przyznał, że ponownie nagrał legendarne „The Dark Side of the Moon” Pink Floyd.
Niedługo później w sieci pojawił się pierwszy fragment przerobionego przez Watersa kultowego albumu, który niedawno świętował swoje 50-lecie:
Z watersową interpretacją kultowej płyty miał już styczność Nick Mason, który otrzymał kopię przerobionego „The Dark Side of the Moon”. Okazuje się, że wcale go całe to zamieszanie nie zdenerwowało… Wręcz przeciwnie! Podczas pobytu w Odeon Luxe w Londynie Mason powiedział:
On [Waters] faktycznie wysłał mi kopię tego, nad czym pracował. Przesłuchałem i napisałem do niego: „Choć piszę to z irytacją, to jest absolutnie genialne!”. Było i jest. W mojej ocenie to nie jest żadna próba dewaluacji oryginału, a jedynie ciekawe jego uzupełnienie.
Nick powiedział również, że w jego ocenie muzyka nie powinna być nietykalna, a fakt, że pewne utwory są ciągle interpretowane na nowo, sprawia, że ewoluują.
Po prostu podoba mi się ta idea rozwijania muzyki. To lepsze, niż próba pozostawiania jej dokładnie taką, jaka była w oryginale.
– powiedział.
Album przygotowany przez Rogera Watersa opublikowany zostanie prawdopodobnie w maju tego roku.
Wszystko o „The Dark Side of the Moon” oraz wszystkich innych płytach Pink Floyd znajdziesz w Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi.
PINK FLOYD WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE
