Zespół Pantera ogłosił serię koncertów z udziałem Zakka Wylde’a na gitarze. Jak to wszystko zabrzmi?
„Dla braci. Dla fanów. Dla dziedzictwa” – takim hasłem promowany jest sceniczny powrót zespołu Pantera. Przypomnijmy, że grupę współtworzą Philip Anselmo, Rex Brown, Zakk Wylde i Charlie Benante.
Zakk Wylde w wywiadzie dla „Guitar World” mówi, jak zamierza podejść do partii gitar Dimebaga Darrella:
Zamierzam się nauczyć tych partii i oddać je tak wiernie, jak to jest możliwe, ale pozostać sobą. Zamierzam się tym bawić wiedząc, że nie będę brzmiał jak Dime. Niezależnie co zrobię, będę brzmiał jak ja. Mogę ćwiczyć ile chcę, ale nie uniknę tego. Będę grał na moich gitarach i efektach. Wiele z tych efektów podarował mi Dime, będę też korzystał z pewnych jego efektów. Wciąż pracuję nad tym, jak ma to zabrzmieć. Pomoże mi w tym techniczny Dime’a, Grady.
Grupa ogłosiła już pierwsze koncerty. Pierwszy z nich odbędzie się w grudniu tego roku w Meksyku – Pantera została jedną z gwiazd festiwalu Hell & Heaven Metal Fest. Ponadto zespół pojawi się na trzeci koncertach z cyklu Knotfest, które odbędą się w Ameryce Południowej. To oczywiście dopiero początek ogłoszeń.
„Billboard” poinformował, że projekt uzyskał zielone światło od spadkobierców Vinniego Paula i Dimebaga Darrella. Co ciekawe jeszcze w zeszłym roku Rex Brown powiedział, że nie weźmie udziału w reaktywacji Pantery, jeśli takowa dojdzie do skutku. Najwyraźniej zmienił zdanie.
Pantera swoją ostatnią trasę koncertową zagrała w 2001 roku, promując album „Reinventing The Steel”.