Legendarny wokalista Led Zeppelin już niedługo wystąpi w Polsce, a scenę będzie dzielił z Alison Krauss, z którą niedawno wydał drugą płytę.
Pod koniec ubiegłego roku światło dzienne ujrzał album „Raise the Roof”, wspólne dzieło Roberta Planta i Alison Krauss. To drugie wspólne wydawnictwo brytyjsko-amerykańskiego duetu.
Dla wielu fanów zaskoczeniem było, że Plant i Krauss postanowili ponownie spotkać się w studiu. Wszak od premiery albumu „Can’t Let Go” minęły prawie dwie dekady. W rozmowie z „Washington Post” Plant powiedział, że jest między nimi pewna nieoczywista twórcza chemia:
Ona jest mistrzynią swojej sztuki, a ja jestem mistrzem nierobienia dwa razy tego samego. Więc to jest swego rodzaju zderzenie. I jest to dla nas bardzo zabawne. Nawet teraz na próbach decyduję się pójść w innym kierunku, a ona patrzy na mnie, podnosi brwi i zaczyna chichotać. Wczoraj mieliśmy wolny dzień, a ona napisała do mnie smsa: „Chcesz jeszcze raz przejść przez te harmonie?”. Odpowiedziałem: „Nie ma szans”.
Robert Plant będzie miał okazję, żeby zaskoczyć swoich fanów już 18 lipca. Wraz z Alison Krauss wystąpią tego dnia w Operze Leśnej w Sopocie. Towarzyszyć im będzie Theo Lawrence.
Bilety na koncert wciąż dostępne są w sprzedaży!