Szczegóły w sprawie Dave’a Lombardo i jego wyrzucenia z zespołu Slayer zdradził gitarzysta Kerry King. Wygląda na to, że perkusista był już od dłuższego czasu pod obserwacją innych członków zespołu, którzy nie byli zadowoleni w jego zachowania. Prawdopodobnie sprawa finansów była jedną z wielu, która wpłynęła na ich decyzję.
– Tom [Araya] wahał się co do Dave’a przez pewien czas, a ja byłem jedynym, który powiedział: ‘Nie, nie czuje się w porządku bez niego’ – zdradza kulisy sprawy King – i moje zaufanie szybko obróciło się przeciwko mnie. Musiałem więc działać szybko.
– To przykre, że Dave nie może być z nami. Planowałem pobyt z nim tutaj aż do poniedziałku przed wyjazdem – wtedy jednak zobaczyłem ‘kłopoty w raju’. Ponieważ jestem mózgiem podobnych operacji, dlatego powiedziałem: ‘W porządku, mam plan -b-’. Zrobiłem to, co uznałem za stosowne i jakoś nam się udało.
Chodzi o dołączenie Jona Dette, który obecnie jest perkusistą Slayera. King zdradził również, że ich naturalnym pierwszym wyborem był Charlie Benante, ale nie było czasu, żeby zdobyć dla niego wizę.
Redakcja