Glenn Tipton twierdzi, że K.K. Downing nie miał zamiaru wracać do Judas Priest.
Kilka tygodni temu w wywiadzie dla „Goldmine” K.K. Downing zarzucił zespołowi Judas Priest manipulację i twierdził, że chciał w 2011 roku powrócić do zespołu, jednak nie został przyjęty.
Downing powiedział:
Zadzwoniłem do Iana i powiedziałem: „Powinienem zagrać tę trasę. Możesz mi podesłać setlistę?”. Podesłał, a następnego dnia wydali oświadczenie, że przeszedłem na emeryturę. A po tym jak wysłał mi setlistę zadzwoniłem do niego znowu i powiedziałem: „Jest naprawdę dobra. Zupełnie taka, jaką sugerowałem w grudniu”. Była chronologiczna, zawierała to, co najlepsze z każdej płyty. Zamiast więc do mnie oddzwonić i powiedzieć „widzimy, że chcesz z nami grać” wydali to oświadczenie. Naprawdę się wtedy wściekłem i wysłałem im list, w którym podałem prawdziwe powody, dla których nie chciałem grać tej trasy.
Słowa te podważa Glenn Tipton w wywiadzie dla „Guitar World”. Gitarzysta mówi:
Nagle Ken odszedł i nie wiedzieliśmy, co robić. To był koszmar. Nie mogliśmy go przekonać, żeby został. Nigdy nie kontaktował się z nikim z zespołu i nie pytał, czy może wrócić. Z tego co nam było wiadomo, nie chciał wracać. Powiedział, że chciał odejść z zespołu i z przemysłu muzycznego. Powiedział nam, że koniecznie chce zacząć nowe życie. Zanim dołączył Richie, Ian powiedział: „Jeśli naprawdę chcesz wrócić, zrób to teraz”, ale nic nie zrobił. A potem zaczął wygadywać absurdalne rzeczy. Przypisywał sobie zasługi za wszystko: ubiory sceniczne, image, piosenki. Raczy żartować. Wszyscy wiedzą, kto pisze piosenki.
K.K. Downing powrócił niedawno ze swoim zespołem KK’s Priest.