Wszystko zaczęło się od tego, gdy z Black Sabbath niespodziewanie odszedł Bill Ward. Wówczas zdecydowano, że przy perkusji zasiądzie Brad Wilk, członek zespołu Rage Against the Machine. Do pewnego momentu wszystko szło dobrze, ponieważ w takim składzie udało się nagrać nowy album (który pojawi się na sklepowych półkach w czerwcu).
Jednak druga część planu Ozzy’ego i spółki zakładała obszerne tournée po całym świecie. Właśnie okazało się, że z innym perkusistą. – Brad ma obowiązki związane z grą w Rage Against the Machine – powiedział Geezer Butler.
Obecnie rozważana jest kandydatura perkusisty grającego na co dzień z Ozzym, Tommy’ego Clufetosa. Ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta.
Redakcja
KOMENTARZE
