Gitarzysta Black Sabbath był sceptycznie nastawiony do Ozzy’ego jako wokalisty.
Tony Iommi w wywiadzie dla Radia BBC wspomina, jak zobaczył ogłoszenie, że Ozzy Osbourne poszukuje zespołu. On sam wówczas szukał wokalisty do powstającego Black Sabbath. Myślał wtedy, że to jakiś żart.
Tony Iommi wspomina, że razem z Billem Wardem zobaczyli ogłoszenie Ozzy’ego:
Powiedziałem do Billa: „Znam Ozzy’ego ze szkoły, to nie może być on”. Nie sądziłem, że potrafi śpiewać. Udaliśmy się do niego, otworzyła jego mama. Zawołała go, a kiedy go ujrzałem, powiedziałem do Billa: „Zapomnij o tym, znam go”. Nie przyszło mi do głowy, że potrafi śpiewać. Myślałem, że to żart. Pogadaliśmy chwilę i poszliśmy. Bill zapytał: „O co chodzi?”. Odparłem: „Chodziliśmy razem do jednej szkoły, nigdy nie słyszałem, żeby śpiewał. To jakieś jaja”.
Kilka dni później Ozzy jednak przyszedł na próbę i już został w zespole.
Poznaj całą historię Black Sabbath i Ozzy’ego Osbourne’a za sprawą Wydania Specjalnego, teraz dostępnego także w mega pakiecie.
7X WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE