Twórcy serialu „Squid Game” postanowili przebojem wejść na rynek kryptowalut.
Rynek kryptowalut wciąż się rozrasta. Do gry weszli twórcy kontrowersyjnego serialu Netflixa „Squid Game”, którzy wypuścili własną kryptowalutę. Sami nie spodziewali się, jak wielkim sukcesem się okaże.
Emisja kryptowaluty odbyła się we wtorek i kosztowała ona wówczas 1 centa. Do piątku zdrożała do 2,34 dolara, czyli o 2300%.
Dzięki kryptowaludzie „Squid Game” użytkownicy mogą kupować tokeny i grać w gry online, za które mogą zdobywać kolejne tokeny. Następnie mogą je wymieniać na inne kryptowaluty lub pieniądze fiducjarne.
Czy warto inwestować w tę walutę? Ekonomista Eswar Prasad z Cornell Uniwersyty przestrzega w BBC:
Ta kryptowaluta dołącza do długiej i wciąż wydłużającej się listy cyfrowych monet i tokenów, powiązanych z róznymi memami lub zjawiskami kulturowymi. Co ciekawe, wiele takich monet szybko przykuwa uwagę inwestorów, co prowadzi do szalenie zawyżonych wycen. Naiwni inwestorzy detaliczni, którzy wpadną w takie szaleństwa spekulacyjne, są narażeni na ryzyko znacznych strat.
„Squid Game” – koreański fenomen
Serial opowiada o setkach graczy, którzy – nie mając pieniędzy – decydują się na udział w grach dla dzieci. Pozornie prostych. Tylko pozornie, ponieważ, choć nagroda jest wysoka, szybko okazuje się, że stawka jeszcze bardziej.
Utrzymany w gatunkowych ramach dramatu i thrillera serial powstał w Korei Południowej na zamówienie platformy Netflix. Pierwszy sezon produkcji składa się z dziewięciu odcinków. Główne role grają w nim Jung-Jae Lee, Hae-soo Park czy Sung-tae Heo.
„Squid Game” pobił rekord oglądalności – był oglądany na 111 milionach kont na całym świecie! Rekord należący do serialu „Bridgertonowie” został poprawiony tym samym o aż 29 milionów.