Były gitarzysta Judas Priest wyjawił, że prawnicy zespołu przysłali mu pismo.
KK Downing w 2011 roku opuścił Judas Priest i założył własny zespół, który nazwał KK’s Priest. Nazwa ta nie spodobała się jego dawnym kolegom.
W wywiadzie dla „Hard Rock Greece” Downing twierdzi, że nie ma nic złego w tej nazwie:
Myślę, że wielu fanów to zrozumie, byłem w Priest od 1968 roku, uważam, że mam prawo działać jako Priest. W Judas Priest są muzycy, których nigdy nie spotkałem, a którzy grają moje piosenki, z czym nie mam problemu. Ale skoro oni mają prawo działać jako Priest… Nie mogę zacząć czegoś zupełnie nowego, nie mogę zacząć brzmieć inaczej i pisać inaczej. Ich prawnicy przysłali mi pismo grożąc działaniami prawnymi, jeśli będę dalej grał jako KK’s Priest. Ale póki co nic się nie stało. Chyba chcieli mi pogrozić, ale postanowili nic dalej z tym nie robić.
Więcej o Judas Priest przeczytasz w lipcowym numerze „Teraz Rocka”, który właśnie trafił do sprzedaży. Sprawdź, co w nim znajdziesz.