Przy dość chłodnej i pochmurnej pogodzie, w dość sporym błocie zaczął sie wczoraj jedenasty Heineken Open'er Festival. O 17-stej na Scenie Głównej ropoczęli swój długi i wciągający koncert Fisz Emade. Później na najważniejszej ze scen Open'era pojawiła się bardzo tego dnia żywiołowa Alison Mosshart i Jamie Hince czyli The Kills, z uroczo barwnym widowiskiem Bjork i legendarny New Order – również w repertuarze Joy Division (miedzy innymi Isolation i Love Will Tear Us Apart). Na innych scenach prym wiodły Yeasayer i The Ting Tings, a zwariowany show – jak zwykle – dał Gogol Bordello. Szczegółowa relacja ukaże sie w sierpniowym numerze Tearz Rocka.
Na zdjęciu Alison Mosshart z The Kills (fot Grzesiek Kszczotek)
gk
KOMENTARZE