To nie jest żaden hiciorski strzał – o płycie mówi nam Piotr. Sama koncepcja nie polega na tym, aby to było coś odkrywczego i nowego. To są piosenki wyciągnięte sprzed 15 lat, ich forma jest znana każdemu. Ryzykowne było jednak podjęcie się interpretacji utworów z nurtu poezji śpiewanej i piosenki turystycznej, w chwili, kiedy jestem postrzegany jako człowiek śpiewający mocnego rocka. Ale ja nie robiłem tej płyty po to, żeby było łatwo. Widać jednak publiczność ufa Roguckiemu na tyle, aby kupić 95-2003 w ciemno.
"Teraz Rock" zaprezentuje długi i szczegółowy wywiad z Piotrem Roguckim w nadchodzącym, lipcowym wydaniu.
Możecie też przeczytać recenzję jego pierwszego albumu TUTAJ i przypomnieć sobie ROZMOWĘ z artystą przeprwadzoną przez nas w zeszłym roku.
jor