Podczas koncertu Iron Maiden w Tacomie doszło do incydentu, w którym dotkliwie pobity został jeden z fanów. Zespół przerwał koncert, a Bruce Dickinson oskarżył ochroniarzy o poturbowanie niewinnego fana.
Dickinson powiedział ze sceny:
Mamy na backstage’u fana, który został poturbowany przez dziesięciu ochroniarzy. Widziałem, jak jeden ochroniarz pochyla się i czterokrotnie uderza w twarz dzieciaka, który był o połowę mniejszy od niego.
Zaraz potem było tam dziesięć osób! To nie MMA. W MMA jest jakiś sędzia.
Graliśmy na tej trasie dla setek tysięcy osób i nigdy wcześniej nic takiego się nie przydarzyło. Nie wiem, czy tutaj takie rzeczy dzieją się cały czas, czy to napad pieprzonego szaleństwa. Mam nadzieję, że temu dzieciakowi udzielona zostanie pomoc w szpitalu, bo krwawi z głowy.
Jeśli ktoś ma jakiekolwiek dowody – filmy, zdjęcia – będziemy wdzięczni za pomoc w znalezieniu tych pieprzonych kryminalistów, którzy za to odpowiadają.
Do sprawy odniosła się policja, a także dyrektor marketingu hali, Tammi Bryant, który w wywiadzie dla „KIRO 7” powiedział:
Ochrona otrzymała wiele skarg na agresywnego uczestnika. Kiedy się do niego zwróciła on zaatakował jednego z ochroniarzy. Został aresztowany pod zarzutem napaści.
%%REKLAMA%%
Rzecznik tacomskiej policji twierdzi, że 26-letni mężczyzna był pod wpływem alkoholu, naprzykrzał się innym fanom i nie chciał opuścić budynku:
Następnie uderzył jednego z ochroniarzy, który zwrócił się o pomoc do policji. Człowiek został usunięty z budynku i postawiono mu zarzut napaści. Odmówił przyjęcia pomocy medycznej.
Trasa koncertowa, którą aktualnie odbywają Iron Maiden liczy ponad 30 koncertów i obejmuje Amerykę Północną.
rf