Gdyby Freddie Mercury żył, miałby obecnie 65 lat i pewnie nadal tworzyłby muzykę. Jednak wokalista Queen zmarł 20 lat temu z powodu powikłań wywołanych przez AIDS. Nie zmienia to jednak faktu, że jest jednym z najwybitniejszych i najbardziej znanych muzyków w historii. Był wybitnym wokalistą i autorem tekstów. Napisał i wykonał takie utwory jak "Bohemian Rhapsody", "We Are the Champions", "Somebody to Love", "Killer Queen" czy "Crazy Little Thing Called Love". Najpierw zyskał sławę dzięki występom w zespole Queen, a później rozpoczął karierę solową. Stworzył wiele hitów, uważany jest za ikonę popkultury swoich czasów.
W rocznicę śmierci wybitnego wokalisty warto wspomnieć o dwóch niezapomnianych koncertach – na Wembley z zespołem Queen, który odbył się 25 lat temu oraz koncert pamięci Freddy’ego Mercury’ego, na którym wystąpiło wiele gwiazd.
Freddie nadał budzi wiele emocji. Jedni uważają go za wybitnego muzyka i legendę, inni twierdzą, że był przereklamowany i wtórny. Nie zmienia to jednak faktu, że na stałe zapisał się na kartach muzyki, a on sam pozostanie w sercach fanów na zawsze. Nawet 20 lat po śmierci budzi kontrowersje.
redakcja
