W ostatni piątek, czyli 20 lipca, zespół Kraftwerk grał koncert w niemieckim Stuttgarcie. W pewnym momencie występu postanowili połączyć się z przebywającym na terenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) astronautą Alexandrem Gerstem, aby wspólnie z nim wykonać – co zrozumiałe – utwór zatytułowany „Spacelab” pochodzący z albumu „The Man Machine” („Die Mensch-Maschine”) z 1978 roku.
Wykorzystał on wirtualny syntezator, który miał zainstalowany na swoim tablecie i zagrał razem ze współzałożycielem Kraftwerk, Ralfem Hütterem. Zapis tego niezwykłego wykonania, które trwało pięć minut, znajdziecie poniżej:
Następnie Gerst wrócił do swoich obowiązków – niemiecki astronauta pozostanie w przestrzeni kosmicznej jeszcze przez kilka miesięcy, dokładnie do grudnia tego roku. Natomiast formacja Kraftwerk dokończyła swój koncert, jakby nic się wcześniej niezwykłego nie stało.
Amerykańska agencja „Associated Press” zwraca uwagę na fakt, że nie była to pierwsza ziemsko-kosmiczna muzyczna współpraca. W 2013 roku grupa Barenaked Ladies wystąpiła z przebywającym 400 km nad ziemią kanadyjskim astronautą Chrisem Hadfieldem i wspólnie wykonali kompozycję „Space Oddity” z repertuaru Davida Bowiego. Natomiast w 1986 Amerykanin Ron McNair planował nawiązać współpracę z francuskim muzykiem Jeanem-Michelem Jarre. Chciał zagrać na saksofonie, ale zginął w katastrofie promu Challenger.
Formacja Kraftwerk powstała w 1970 roku w niemieckim Düsseldorfie przez Floriana Schneidera i Ralfa Hüttera. Grupa, która jest powszechnie uważana za pionierów muzyki elektronicznej, na swoim koncie ma dziesięć studyjnych albumów, ostatni z nich – zatytułowany „Tour de France Soundtracks” – ukazał się na rynku w 2003 roku.
szy
_4073.jpg)
